Straż miejska w akcji: Pies uratowany po wpadnięciu do głębokiego rowu
Piątkowy poranek 7 lipca przyniósł emocjonujące wyzwanie strażnikom miejskim w Zielonej Górze. Nadesłane do nich zgłoszenie dotyczyło małego psa, który niefortunnie wpadł do głębokiego rowu. Z uwagi na głębokość wykopu i rozmiar psa, nie był on w stanie samodzielnie się wydostać.
Zgłoszenie dotarło na początku dnia, lecz z relacji informatora wynikało, że zwierzę mogło być uwięzione już od poprzedniego wieczora. Na miejsce, ulicę Dojazdową w Przylepie, natychmiast udali się strażnicy.
Czekało ich niełatwe zadanie. Musieli zejść do trzymetrowego rowu, by pomóc małemu czworonogowi. Mimo początkowej agresji ze strony psa prawdopodobnie wynikającej z lęku i zmęczenia udało się go bezpiecznie wydobyć przy pomocy poskromu.
Po udanej akcji ratunkowej strażnicy zadbali o komfort zwierzęcia. Piesek otrzymał wodę, a następnie umieszczono go w transporterze. Od razu po uratowaniu zawieziono go do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Zielonej Górze.
Tam specjaliści podjęli się dalszej opieki nad małym bohaterem dnia. Pomimo braku chipa, który mógłby pomóc w ustaleniu danych właściciela, piesek jest teraz bezpieczny i pod opieką doświadczonych opiekunów.