Szukaj...
Ctrl + K

Fałszywy alarm w Międzyrzeczu: Ból serca po rozstaniu

Nie tak dawno temu policjanci z Międzyrzecza otrzymali niezwykłe wezwanie. Kobieta zadzwoniła na numer 112, skarżąc się na ból serca. Jednak po poinformowaniu dyspozytora o swoich dolegliwościach niespodziewanie się rozłączyła.

Paweł Karoń
27-07-2023 17:15
Fałszywy alarm w Międzyrzeczu: Ból serca po rozstaniu

Sytuacja była na tyle poważna, że na miejsce natychmiast skierowano patrol policji oraz karetkę pogotowia ratunkowego. Po przybyciu na miejsce służby ratunkowe stwierdziły, że sytuacja nie wymagała interwencji. Kobieta, mimo wcześniejszego alarmu, nie wykazywała żadnych objawów, które wymagałyby natychmiastowej pomocy. Po przeprowadzeniu czynności na miejscu okazało się, że zgłoszenie było nieuzasadnione.

Dopiero na miejscu kobieta przyznała, że "ból serca" był wynikiem niedawnego rozstania ze swoim narzeczonym. Dla służb ratunkowych to było zdumiewające odkrycie. Co więcej, było to zgłoszenie, które niepotrzebnie zabrało czas i zasoby, które mogłyby być skierowane do realnych sytuacji zagrożenia.

Należy przypomnieć, że numer 112 jest dedykowany do pilnych i nagłych sytuacji zagrażających życiu i zdrowiu, a także w przypadku wystąpienia zagrożeń bezpieczeństwa publicznego. Używanie go w innych celach jest nieodpowiednie i niezgodne z prawem. W związku z nieuzasadnionym wezwaniem kobieta została ukarana mandatem.

Ta historia służy jako przypomnienie, że odpowiedzialne korzystanie z numerów alarmowych jest kluczowe dla skutecznego reagowania służb ratunkowych na rzeczywiste sytuacje kryzysowe.