Interwencja policji: Motocyklista na ścieżce rowerowej
Niecodzienne zdarzenie miało miejsce w środowe popołudnie, 26 lipca, na ścieżce rowerowej koło Trzebicza. W roli głównej wystąpił kierujący motocyklem, który zdecydował się na skrót... przez drogę dla rowerów.
Scenę tę dostrzegli policjanci z Drezdenka. Wykonujący patrol funkcjonariusze natrafili na nietypowy widok: motocyklista, który poruszał się ścieżką dla rowerów. Niezwłocznie podjęli decyzję o interwencji.
Za kierownicą motocykla siedział 45-letni mężczyzna. Okazało się, że łamał nie tylko zasady ruchu drogowego, ale również postanowienie sądu — miał bowiem zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo jego jednoślad nie przeszedł badań technicznych i nie był ubezpieczony.
Motocyklista tłumaczył się, że chciał w ten sposób skrócić drogę do domu. Wówczas doszło do sceny, która wzbudziła ogromne emocje — rowerzyści obecni na ścieżce zaczęli oklaskiwać interweniujących policjantów.
Wbrew tłumaczeniom 45-latka przekroczył on nie tylko granice tolerancji, ale również prawo. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem. Będzie musiał stanąć przed wymiarem sprawiedliwości nie tylko za łamanie zakazu prowadzenia, ale również za jazdę bez badań technicznych i ubezpieczenia oraz za nieprawidłowe korzystanie ze ścieżki rowerowej.